Obserwatorzy

sobota, 2 czerwca 2012

Trzeci i ostatni..

Hej trzeciego dnia zaczął padac deszcz -.- , ale to nic nie szkodzi znów pomaszerowałam na Rynek bo tam zawsze najlepsza zabawa ! Akurat kiedy tak zaszłam dostrzegłam że ma się zacząć za chwilke jakiś bieg po Krakowie który trwał z dwie godziny ;o. W poszukiwaniu czegoś ciekawego zobaczyłam wiele ( jak zawsze) artystów którzy prezentują swoje talenty ;p . Nie stety po wilkim obiedzie czas wracać o 18 miałam pociąg na który prawie sie spóźniłam , ale co tam zdążyłam ;d

PS. zdjęcia z aparatu w następny m poście ;p


Czekam na tramwaj więc pykne fotke zamkowi ;d




Z pociągu : (

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz