Hejka dzisiaj nie miałam ochoty na kompletnie nic ! Ale z racji tego że w piątek festyn to z Madzia pieke ciasto, ale trzeba je upiec w czwartek tak więc składniki należy kupić w środę najdalej, lecz w środę jadę po towar więc już dziś wybrałyśmy się na zakupy. Niestety nie znalazłyśmy najważniejszego składnika ciasta < tzn. były wiórki ale w kosmicznej cenie >. Tak więc na poprawę humorku kupiłam sobie pizze na obiad, która zjadłam wraz z Magdaleną u mnie. Po czym wylądowałyśmy u Madzi w domu i z braku laku zaczęłyśmy grac w Simsy ^^. Teraz niestety czas na naukę bo we wtorek test sprawdzający z polaka >.< Więc baaj ;*
Omnomnomomo : 3
Madzia mnie zabija ; D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz